top of page

Przyszedł czas na pierwsze podsumowania

Prezes klubu Marcin Jędrasik spotkał się z redakcją naszej strony i odpowiedział na kilka pytań. Podczas całej rozmowy nie zabrakło również pytań kibiców, do których prezes również się odniósł. Całość możecie przeczytać poniżej.

- Panie Prezesie, jesteśmy już prawie na półmetku rozgrywek IV Ligi. Jest Pan zadowolony z dotychczasowych wyników pierwszej drużyny czy może oczekiwania były inne?

Generalnie tak, jestem zadowolony. Wiadomo chciałbym abyśmy mieli 27 punktów i bilans bramek 50-0, kto by nie chciał? Ale mówiąc już poważnie to w tym momencie 4 liga jest bardzo wymagającą ligą, przykład ostatniej kolejki gdzie Kryształ Werbkowice drużyna z ostatniego miejsca w tabeli i z jednym punktem na koncie, wygrywa z faworyzowaną Tomasovią Tomaszów. Widać, że nie ma słabych drużyn. My mamy swoje problemy. Po 4 kolejkach nastąpiła kumulacja kontuzji, chwilowe zmęczenie meczami na 3 frontach (juniorzy i rezerwy), a na dokładkę niektórzy nagle zawiesili buty na kółku. Myślę że już wracamy z nieszczęśliwej wędrówki i teraz będzie tylko lepiej. Strata do lidera naszej grupy wynosi zaledwie jeden punkt, co jest absolutnie do odrobienia. Gramy w każdym meczu o pełną pulę i zawsze tak będzie. Jestem dumny z tego, że do pierwszej drużyny wchodzi dużo młodych zawodników. Są to 17-19 letni chłopcy którzy dla mnie stanowią o fundamentach klubu. To oni są tu przyszłością i zawsze będę ich wspierał i motywował. Celem jest, by oni byli trzonem drużyny wspieranymi doświadczonymi zawodnikami (Pietroń, Król, Lutsyk, Zięba). To jest moja trzecioligowa drużyna marzeń. Czy to nastąpi teraz czy za rok, nie ma znaczenia. Mamy zbudować zespół na tych młodych zawodnikach, wtedy będziemy mocni przez kilka lat. Dopiero później będę robić wszystko, żeby ściągnąć do kluby ikony Kraśnickiej piłki żeby im pomogli. Mówię tu chociażby o Rafale Królu czy Marcelu Kotwicy. Cieszę się też, że mamy na naszym pokładzie Daniela Szewca. Jest on niesamowicie ambitnym trenerem z dużym warsztatem trenerskim, a co istotne mamy podobną wizję i filozofię na klub co ja.

- Nie możemy zapomnieć o innych grupach w klubie. Nasze rezerwy radzą sobie świetnie, juniorzy również są na dobrej drodze do awansu. Czy mogło być jeszcze lepiej?

Rezerwy prowadzone przez Kamila Dydo muszą awansować klasę wyżej, tak by nasza młodzież oraz szeroka kadra grała w mocniejszej i bardziej wymagającej lidze. Uważam że A klasa to nie jest poziom na którym można się rozwijać. Juniorzy starsi grają z najlepszymi drużynami w województwie i nie jest łatwo. Tu poziom jest wysoki, a nasi juniorzy dodatkowo wzmacniają seniorskie grupy. Jestem świadom tego, że ciężko jest czasami grać dwa mecze na weekendzie. Ale walczymy, zobaczymy co się uda, jak już mówiłem, zawsze gramy o trzy punkty.

- Wszyscy kibice chcieliby w Kraśniku dużej piłkarskiej marki. Widać, że kroczek po kroczku dążymy do celu. Jakie są dalsze plany na rozwój Stali Kraśnik?

Przychodząc do klubu zastałem ciężkie warunki. Wiedziałem od początku, że może być ciężko, ale podjąłem rękawicę. Priorytetem było, żeby wszystko uporządkować, co udało się w stu procentach. Nie mamy żadnych zaległości finansowych, sprzęt w ilości uważam ogromnej i organizacyjnie również nie mamy sobie nic do zarzucenia. To przekłada się na ogólną atmosferę w klubie. Teraz walczymy na trzech frontach i zobaczymy co uda się osiągnąć. Następnym krokiem jest zbudowanie grup młodzieżowych to jest kluczowe. Chcielibyśmy zbudować przyjazną dla dzieci i ich opiekunów szkółkę, dostępną dla wszystkich Kraśniczan i nie tylko.

- Czego klub teraz potrzebuje? Czy widzi Prezes jakieś braki organizacyjne, może personalne w drużynie?

Klub nasz potrzebuje wsparcia kibiców na trybunach, dobrej atmosfery wokół klubu. Z trybun czasami słychać niestety coś innego, przykre to. Proszę i apeluje do was, kibiców. Dajcie nam czas i wsparcie, a my się wam na pewno odwdzięczmy. Jesteśmy bardzo otwarci na wasze głosy. Chcemy budować piękną społeczność, której pozazdrościłyby nam inni. Każdy z nas jest taki sam jak wy. nam również zależy na Stali. Chcielibyśmy wspólnie z waszą pomocą zapisać się w historii wielkimi zgłoskami. Pamiętajcie, wasze zdanie również się liczy i gdy tylko myślicie, że skręcamy w złą stronę możecie na wszelkie możliwości przekazać nam swoją opinię, bo Razem Tworzymy STAL!
Potrzebujemy sponsorów, to na pewno. Niestety dziś jest ciężko o takich. Mimo wszystko liczę, że jednak w Kraśniku są ludzie którzy chcieliby pomóc klubowi. Bardzo pomaga nam burmistrz Miasta Pan Wilk, bez niego byłoby o wiele ciężej ogarnąć to wszystko i współpracować z MOSiRem.
Pytania od kibiców:

- "Czy celem Stali nan ten sezon jest awans do III Ligi? Jak Pan obecnie ocenia szanse powodzenia? W końcu Świdniczanka w tamtej grupie odskoczyła na 6 punktów, a Stal w trzech ostatnich meczach wyjazdowych zdobyła tylko punkt."

Nie patrzymy na Świdniczankę, to że jest 6 punktów od nas teraz nie ma znaczenia. My gramy w każdym meczu o zwycięstwo, każda drużyna. Wyniki przyjdą z czasem. Młodzież potrzebuje okrzepnięcia i wprawy. W tej chwili wchodzą już do pierwszej drużyny, strzelają bramki, asystują, zaczynają stanowić o sile drużyny. Postawmy na nich, kibicujmy im. Oni na pewno dadzą nam chwile radości już wkrótce.

- Jak mniej więcej wygląda sytuacja kadrowa na następny rok? W poprzednich latach bardzo często było dużo roszad, które sprawiały brak stabilności w klubie. Czy w tym roku kibice mogą być o to spokojni?

W zimie będziemy chcieli wzmocnić drużynę dwoma zawodnikami. Na pewno nikt nie odejdzie z klubu, chyba że za miliony. Dajcie nam czas na spokojną prace. Ja, trener Daniel i Kamil tego potrzebujemy, wsparcia. My stawiamy na młodziez i swoich ludzi.
Zapraszam kibiców na trybuny, wy jesteście dla nas bardzo ważni.
714 wyświetleń

コメント


bottom of page