Sygnał Lublin okazał się lepszy w zakończonym już meczu IV rundy Pucharu Polski. Salówka poległa na wyjeździe 3:2 i odpadła z rozgrywek.

Mecz otworzył się w 12. minucie za sprawą Marcina Fidenia. Lublinianie bardzo mądrze i co najważniejsze skutecznie radzili sobie w grze z kontry. W sytuacji kiedy spotkanie toczyło się pod dyktando Stalówki Sygnał potrafił skutecznie odpowiadać właśnie dzięki sprawnym kontrom.
Przed przerwą niebiesko-żółci zdołali jeszcze wyrównać strzelając bramkę z rzutu karnego. Po faulu na Mateuszu Jędrasiku od piłki podszedł Buczek. Ten nie pomylił się z jedenastki i wynik zmienił się na 1:1.
Nasi rywale nie pozostali nam zbyt długo dłużni i tuż przed przerwą strzelili kolejną bramkę. Marcin Fideń zaliczył dublet, tak samo jak Hubert Piwowarski, który po raz drugi asystował . Piłkarze na przerwę schodzili wiec z wynikiem 2:1 na korzyść gospodarzy.
Po przerwie Stal wyszła na plac gry zdecydowanie bardziej zmotywowana. Przewagę widać było gołym okiem, niestety wynik nie odzwierciedlał faktycznego stanu. Swego dopięliśmy za sprawą Kuby Zielińskiego który zakończył akcję strzałem z głowy.
Chwilę później frustracja zaczęła brać górę i Dwie żółte kartki otrzymał nasz bramkarz Mateusz Wójcicki. To nie był koniec, albowiem Mikołaj Majewski również obejrzał dwa żółte kartoniki i nasi kończyli mecz w 9.
To zemściło się bardzo szybko. Gola na wagę awansu strzelił Damian Bubicz i to goście mogli cieszyć się z awansu do ćwierćfinału.
Teraz Stal wraca do gry o ligowe punkty. Czas na nadrobienie zaległości i wyjście z dołka w jakim się znaleźliśmy. W obecnej sytuacji nasi piłkarze liczą na WASZE wsparcie jeszcze bardziej. Czekamy na was już w sobotę, gdzie na Kraśnickim MOSiRze podejmiemy POM-ISKRA Piotrowice. Mecz rozpocznie się o 16:00, bądźcie tam razem z nami.
RAZEM tworzymy Stal!